13 niewielkich ulepszeń na stronie landingowej, które znacznie poprawią na jej wydajność

Wrzesień 26, 2012 Marketing i Reklama

Nie ma nic dziwnego w tym, że marketing przychodzący (inbound marketing) musi wyprodukować wiele ofert i treści. Bez tych aktywów, generowanie leadów byłoby w inbond marketingu nie lada wyzwaniem. Z każdą nową ofertą, marketerzy musza również odpowiednio gospodarować nową stroną landingową tak, aby była ona spójna.

Ponieważ tworzenie strony landingowej jest regularną praktyką, a wiele narzędzi pozwala na zrobienie tego w kilka minut, to można łatwo zapomnieć o optymalizacji tej strony. W ten sposób można pominąć, wydawałoby się, drobny szczegół, ale jednak mogący znacząco podnieść skuteczność  strony landingowej. Jeśli mamy dodatkowe 15 minut, to warto skontrolować jedną z naszych stron landingowych i spróbować jednego z poniższych ulepszeń, które znacząco wpływają na wyniki dotyczące generowania leadów.

1. Podnieś nagłówek

Każda strona landingowa powinna mieć nagłówek, który przyciąga uwagę i wyraźnie wskazuje, w co wyposażona jest jej oferta. Jeśli użytkownik strony landingowej czyta tylko sam nagłówek, to powinien on dokładnie wiedzieć, co otrzyma wypełniając i przesyłając formularz. Jeśli tak nie jest, to powinniśmy mu to zapewnić.

Oprócz jasności, trzeba również podnieść ekspozycję i język nagłówka. Czy nagłówek się wyróżnia? Warto go pogrubić i użyć tagu nagłówka. Czy jest przekonywujący? Używajmy silnych czasowników, przymiotników i słów kluczowych (ze względu na SEO), tak jak w tytule wpisu na blogu. Nagłówek jest prawdopodobnie pierwszą rzeczą, z jaką stykają się oczy użytkowników, kiedy znajdą się oni na stronie. Dlatego należy zwrócić na to szczególną uwagę.

Poniższy przykład pokazuje podkreślony i wyeksponowany nagłówek, który wyraźnie stwierdza, co otrzyma użytkownik (bezpłatny przewodnik). Wykorzystuje przy tym atrakcyjny język (mastering).

2. Skróć tekst

Jeśli nasza strona landingowa wygląda bardziej jak wpis na blogu, to jest to wskaźnik mówiący, że trzeba skrócić tekst znajdujący się na niej. Strona landingowa zawierająca wiele wyjaśnień jest nie tylko zniechęcająca dla czytelnika, ale także umniejsza wartość naszej oferty. Wystarczy użyć do 100 słów tekstu w opisie strony landingowej, aby użytkownicy mogli szybko przeczytać i zrozumieć, co zawiera oferta (i być zachęceni do konwersji).

3. Upewnij się, ze wartość jest jasna

Mówiąc o wartości, to czy na naszej stronie landingowej jest oczywiste, co otrzymają nasi potencjalni klienci w zamian za zakup oferty? Nie wystarczy powiedzieć im, że otrzymają, np: e-booka na temat tworzenia wezwań do działania. Musimy również podkreślić tą wartość. Pamiętajmy o tym, że próbujemy przekonać odwiedzających naszą stronę, że wypełnienie formularza i dostarczenie danych osobowych jest warte tego, co dostaną w zamian.

W powyższym przykładzie, treść jasno wskazuje, że e-book CTA nauczy nas, jak „poprawić nasze wezwania do działania i zoptymalizować je tak, aby uzyskać maksymalną konwersję”. Innymi słowy, będąc potencjalnym pobierającym, jeśli przeczytamy naszego e-booka, to będziemy wiedzieli jak uzyskać więcej konwersji z naszych CTA. Gdy dla odwiedzających jasna stanie się wartość płynąca z pobrania e-booka, będą bardziej skłonni wypełnić formularz, aby uzyskać cenne dla nich informacje.

4. Złam tekst

Możemy mieć tylko 80 słów tekstu na naszej stronie i może on wyraźniej podkreślać wartość naszej oferty.  Jeśli jednak wszystko jest jednym wielkim kawałkiem niesformatowanego tekstu, to nasze wysiłki mogą pójść tylko na marne.

Należy podzielić tekst na stronie landingowej na części, które łatwo zeskanować. Raz jeszcze, użytkownicy nie zamierzają tracić swojego czasu, próbując zrozumieć, dlaczego powinni zakupić ofertę. A jeśli w dowolnym momencie poczują, że nie warto tego robić, to zrezygnują z niej. Podobnie jak w powyższym przykładzie, warto użyć kluczowych punktów, które opiszą naszą ofertę i podkreślą jej wartość .

5. Przenieś formularz wyżej

Czy osoby odwiedzające nasza stronę muszą przewijać całą stroną na dół albo wyszukiwać, gdzie i jak mogą kupić naszą ofertę? Nie dobrze. Jeśli użytkownicy muszą przewinąć w dół stronę, aby znaleźć formularz, to powinniśmy przesunąć go w górę, aby znajdował się w bardziej widocznym miejscu. Poza tym, jeśli nie rozumieją, że najpierw musza wypełnić formularz, aby kupić ofertę, to musimy to uściślić. Nie ma tu miejsca na domysły i zgadywanie.

6. Skróć (lub wydłuż) formularz

W przypadku wydłużenia formularza, musimy pamiętać, że im więcej mamy pól w formularzu, tym mniej chętnie ludzie będą je wypełniali. Dlatego też, jego długość musi być dostosowana do głównych celów w generowaniu leadów.

Jeśli nasz zespół sprzedażowy ma zbyt wielu potencjalnych klientów i nie ma czasu, aby na bieżąco kwalifikować wszystkie te osoby, to może warto wydłużyć formularz, aby zebrać więcej informacji o potencjalnych klientach. Z drugiej strony, jeśli nie mamy wystarczającej liczby potencjalnych klientów, to warto skrócić formularze. Im więcej potrzebujemy pól, tym mniej osób będzie gotowych do wypełnienia ich.

7. Popraw tekst przycisku „prześlij” w formularzu

Co znajduje się na przycisku przesyłającym w formularz na stronie landingowej? Jeśli jest to „prześlij”, to być może chcielibyśmy dokonać pewnych zmian. Według badań przeprowadzonych dla ‘Nauk o generowaniu leadów’, strony landingowe z przyciskami przesyłania, które są oznakowane „prześlij” mają zazwyczaj niższy współczynnik konwersji niż te, które używają innego sformułowania. Dlaczego? Według badań, chodzi o poziom zaangażowania, na jaki wskazuje słowo „prześlij”, w porównaniu do innych słów, tj. „kliknij tutaj” albo „przejdź”

Powyższe dane pokazują wpływ różnych przycisków przesyłania na współczynnik konwersji. Warto przetestować różne opcje, aby zobaczyć, co działa w przypadku naszej stronie oraz na naszych odbiorców.

8. Dodaj link do polityki prywatności

Warto wypróbować ten prosty i szybki trik, aby zmniejszyć niepokój osób odwiedzających naszą stronę landingową. Nasza polityka prywatności wyjaśnia, w jaki sposób wykorzystujemy informacje pozostawiane przez naszych klientów. Jeśli tego nie robi, to należy jak najszybciej poprawić to i utworzyć do tego link.

Dodanie linka do strony landingowej (najlepiej na samym formularzu), kieruje ostrożnych odwiedzających do strony, która nakreśla zasady prywatności. Pomoże to w stłumieniu wszelkich obaw dotyczących tego, jak wykorzystujemy informacje pozostawiane przez użytkowników. Dzięki temu, zwiększymy prawdopodobieństwo, że użytkownik wypełni formularz, a także podniesiemy swoją wiarygodność i przejrzystość.

9. Dodaj przyciski społecznego udostępniania

Czy chcielibyśmy w łatwy sposób rozszerzyć zasięg naszych ofert? Zaangażujmy do tego osoby odwiedzające naszą stronę! Moją oni własne sieci kontaktów, które nie należą do naszych. Dzięki udostępnieniu strony landingowej w social mediach, będziemy rozszerzać swój zasięg poza naszą siecią bezpośrednią.

Jak zatem możemy uprościć użytkownikom udostępnianie naszych ofert w ich sieciach? Wystarczy dodać przyciski z social mediami i e-mailem do naszej strony landingowej. Trzeba upewnić się, że adres URL załączony do tych aktualizacji jest powiązany z ofertami na naszej stronie landingowej.

10. Dodaj efekty wizualne

Ponieważ wszyscy jesteśmy wzrokowcami, nic dziwnego, że ostatnio w marketingu kładzie się coraz większy nacisk na efekty wizualne. Pomyślmy o wszystkich infografikach i social mediach skoncentrowanych na obrazach, takich jak Pinterest. Jeśli więc, nasza strona landingowa nie uwzględnia pewnych efektów wizualnych i nie zachęca w tej kwestii, to powinniśmy to zmienić. Jeśli nawet wyjaśniliśmy, jaką mamy ofertę i za pomocą treści przekazaliśmy, jaką wartość otrzyma potencjalny klient, to nadal może wydawać się to nieco tajemnicze. Tym bardziej, powinniśmy dołączyć efekty wizualne, które w bardziej namacalny sposób pokazują gościom, co faktycznie otrzymają.

Jeśli proponujemy użytkownikowi e-booka do pobrania, to warto dodać także zdjęcie jego strony tytułowej. Pokaże to potencjalnemu pobierającemu w bardzo namacalny sposób, co otrzyma, kiedy wypełni formularz. UWAGA: Niespodzianki są zabawne, kiedy mamy urodziny, a nie wtedy, gdy przekazujemy osobiste dane przypadkowej firmie.

11. Usuń zakłócenia

Można wyobrazić sobie, że osoby odwiedzające naszą stronę landingową są jak dzieci w sklepie z zabawkami. Jeśli przedstawimy im wiele różnych opcji, wyborów i możliwości, to nigdy nie będziemy w stanie ich złapać. Dlatego tak ważne jest ograniczenie liczby potencjalnych zakłóceń na stronie. Chcemy, aby osoby odwiedzające skupiły się tylko na jednej rzeczy – wypełnianiu formularza, aby zakupić ofertę. Tak więc, nie dodawajmy na stronie niczego, co może powstrzymać ich od tej czynności.

Usunięcie nawigacji na stronie nie będzie kusiło gości do odwiedzania innej części naszej strony internetowej. Pomocne będzie także pozbycie się wezwań do działania do innych ofert, które mogą znajdować się na stronie.

12. Przeprowadź test A/B (test wielowymiarowy)

Testy A/B są znakomite w dostosowywaniu i optymalizacji stron landingowych. Czasami nawet najprostszy test A/B może przynieść naprawdę potężne efekty. Jest tak wiele możliwych zmiennych, które możemy przetestować, że nie musimy nawet ograniczać tych testów A/B tylko do stron landingowych.

Ale ponieważ, tematem tego artykułu są właśnie one, to skupmy się na nich. Niektóre proste zmienne, które można zastosować w testach A/B stron landingowych zawierają układ strony, projekt, dizajn, treść, zdjęcia i liczbę pól formularza. Pamiętajmy, aby zwrócić szczególną uwagę na analityki swoich stron, dzięki czemu poznamy rezultaty testów A/B.

13. Promuj

W promocji stron landingowych nie zawsze chodzi o ulepszenie. Ważne jest, aby nie przesadzić.  Jeśli jednak, nie promujemy naszych stron landingowych, wszystkie te omówione ulepszenia, nie zmienią zbyt wiele. Wraz z każdą ofertą na stronie landingowej, powinniśmy stworzyć przyciski call-to action, które możemy wykorzystać we wpisach na blogu i na innych stronach internetowych. Ponadto, powinniśmy promować linki do naszych stron landingowych w aktualizacjach mediów społecznościowych, e-mail marketingu, w kampaniach pielęgnujących (nurturing campaign). Dzięki pracy włożonej w stworzenie oferty i optymalizację strony landingowej, możemy „wycisnąć” z tego maksymalny zwrot z inwestycji.

Mówiąc o ROI, to przy wprowadzanych usprawnieniach i poprawkach, powinniśmy kierować się analityką naszych stron landingowych. Jeśli zauważymy, że dana zmiana nie pomaga naszej stronie, możemy ją monitorować i w odpowiednim momencie wyłączyć!

Jakie Waszym zdaniem inne usprawnienia mogą przynieść dużą różnicę w wydajności stron landingowych?